Wrzesień 2025 roku przyniósł ożywioną debatę wokół nadchodzącego Jesiennego Budżetu Wielkiej Brytanii, który ma zostać ogłoszony przez Kanclerz Skarbu w listopadzie. Według analityków i zapowiedzi z Ministerstwa Finansów, rząd przygotowuje największy od dekady pakiet reform podatkowych, obejmujący Inheritance Tax (IHT), Capital Gains Tax (CGT) oraz możliwe wprowadzenie Wealth Tax – podatku od majątku najzamożniejszych obywateli.
Celem zmian ma być zwiększenie wpływów budżetowych, ograniczenie nierówności majątkowych oraz zapewnienie stabilności finansów publicznych w obliczu rosnącego deficytu. W praktyce oznacza to, że rok 2026 może przynieść zupełnie nowe zasady opodatkowania spadków, zysków kapitałowych i majątku osobistego.
Podatek od spadków (Inheritance Tax) jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych elementów systemu podatkowego w Wielkiej Brytanii. Obecnie obowiązuje standardowa stawka 40% dla wartości majątku przekraczającej kwotę wolną w wysokości £325 000 (tzw. nil-rate band) lub do £500 000 w przypadku przekazania domu głównemu spadkobiercy.
Rząd zapowiedział przegląd tych progów, które pozostają zamrożone od 2010 roku, co w praktyce prowadzi do coraz większej liczby podatników objętych IHT. Wzrost wartości nieruchomości w ciągu ostatniej dekady spowodował, że coraz więcej rodzin wchodzi w zakres opodatkowania, mimo że pierwotnie podatek ten miał dotyczyć wyłącznie najbogatszych.
Według raportu MoneyWeek z września 2025 r., wpływy z IHT wzrosły o ponad £100 milionów w pierwszej połowie roku podatkowego 2025/26, co potwierdza presję na rząd, by zreformować system. Możliwe kierunki zmian obejmują:
Jednocześnie coraz częściej mówi się o powiązaniu systemu spadkowego z planowanym Wealth Tax, co mogłoby uprościć pobór podatku od dużych majątków.
Drugim kluczowym obszarem reform ma być podatek od zysków kapitałowych (Capital Gains Tax). Obecnie obowiązują stawki od 10% do 20% (lub 28% dla zysków z nieruchomości mieszkalnych), co czyni je znacznie niższymi niż stawki podatku dochodowego (Income Tax).
Według doniesień Financial Times, Ministerstwo Finansów analizuje scenariusz zrównania stawek CGT z podatkiem dochodowym, co mogłoby przynieść budżetowi nawet £6–8 miliardów dodatkowych wpływów rocznie. Taka zmiana szczególnie dotknęłaby inwestorów, przedsiębiorców oraz właścicieli nieruchomości, którzy w ostatnich latach korzystali z niskich stawek CGT i ulg, takich jak Business Asset Disposal Relief.
Eksperci wskazują, że zrównanie stawek mogłoby zniechęcić do inwestowania, ale równocześnie zwiększyłoby poczucie sprawiedliwości w systemie podatkowym. Dyskusja nad CGT to także sygnał, że rząd planuje przenieść część ciężaru podatkowego z pracy na kapitał.
Najbardziej medialnym i jednocześnie najbardziej niepewnym elementem pakietu reform pozostaje pomysł Wealth Tax, czyli podatku od majątku netto. Choć w historii Wielkiej Brytanii nigdy nie wprowadzono takiego rozwiązania w trwałej formie, presja społeczna na opodatkowanie najbogatszych rośnie.
Według Blevins Franks oraz analiz think tanków ekonomicznych (m.in. Resolution Foundation), możliwy jest wariant ograniczonego podatku majątkowego dla osób o aktywach przekraczających £2 miliony. Podatek mógłby obejmować nieruchomości, akcje, fundusze inwestycyjne, a nawet dobra luksusowe.
Rząd nie potwierdził jeszcze szczegółów, jednak zapowiedź „przeglądu sprawiedliwości podatkowej” (tax fairness review) w dokumentach budżetowych z września 2025 r. sugeruje, że Wealth Tax może być realnym elementem strategii fiskalnej po 2026 roku.
Spekulacje dotyczące reform podatkowych już we wrześniu 2025 r. zaczęły wpływać na rynki finansowe i nieruchomości. Raport Savills wskazuje, że obawy przed możliwym podniesieniem stawek CGT i IHT doprowadziły do krótkoterminowego zwiększenia liczby transakcji sprzedaży nieruchomości klasy premium – inwestorzy starają się zrealizować zyski przed potencjalnymi zmianami.
Również doradcy podatkowi i kancelarie prawne odnotowały wzrost liczby zapytań dotyczących planowania spadkowego, przepisania majątku oraz reorganizacji struktury własnościowej firm rodzinnych. W wielu przypadkach klienci rozważają przyspieszenie działań majątkowych, zanim nowe przepisy wejdą w życie.
Rząd Wielkiej Brytanii stoi przed trudnym zadaniem pogodzenia trzech celów: zwiększenia dochodów budżetowych, utrzymania atrakcyjności inwestycyjnej kraju i zapewnienia społecznego poczucia sprawiedliwości.
Kanclerz Skarbu w swoich wystąpieniach w House of Commons podkreśla, że „system podatkowy musi być prosty, nowoczesny i sprawiedliwy”. Jednak w praktyce każda reforma niesie ryzyko gospodarcze – szczególnie w kontekście spowolnienia wzrostu gospodarczego, rosnących kosztów obsługi długu publicznego oraz potrzeby finansowania usług publicznych po pandemii.
Dlatego eksperci przewidują, że reformy wprowadzone w 2025/26 roku będą etapowe – najpierw zmiany w progach IHT, potem w stawce CGT, a ewentualny Wealth Tax dopiero po 2026 roku, po przeprowadzeniu konsultacji społecznych.
Choć szczegóły nowych przepisów nie są jeszcze znane, eksperci zalecają, by podatnicy i inwestorzy już teraz:
Wielu doradców przewiduje, że jesień 2025 roku będzie jednym z najbardziej pracowitych okresów ostatnich lat dla branży podatkowej – zwłaszcza w obszarze private wealth, succession planning i investment taxation.
Jesienny Budżet 2025 zapowiada się jako przełomowy moment dla brytyjskiego systemu podatkowego. Niezależnie od tego, czy rząd zdecyduje się na umiarkowane korekty czy odważne reformy, jedno jest pewne – nadchodzą zmiany, które znacząco wpłyną na podatników, inwestorów i właścicieli majątków.
W kontekście rosnącej presji budżetowej i społecznej rząd prawdopodobnie postawi na strategię „więcej sprawiedliwości – więcej wpływów”, co może oznaczać początek nowej ery w brytyjskiej polityce podatkowej.
Magda Mikulska
Tax Adviser Wisetax Founder